Wyobraźcie sobie moment, kiedy dostajecie możliwość wybrania jakiegokolwiek prezentu. Dosłownie- możecie wybrać z całej oferty, co tylko chcecie, bez żadnych ograniczeń. Przed takim wyborem stanęłam właśnie ja, dostając kartę podarunkową do Wyjątkowego Prezentu. Z racji, że zależało mi na zrealizowaniu atrakcji z narzeczonym i znajomymi, a był środek zimy, zdecydowałam się na strzelnicę. Nigdy wcześniej nie strzelałam, więc wybór stopnia zaawansowania był prosty- padło na poznaj strzelanie, które jest najbardziej podstawową formą tego prezentu.

Zacznę od paru słów na temat samego miejsca realizacji- strzelnicy Emjot. Jest to kryta, wielostanowiskowa strzelnica, ulokowana w pięknym otoczeniu- parku chorzowskim. Dojazd jest bardzo prosty, do tego Emjot oferuje odbicie biletu parkingowego po skorzystaniu z ich atrakcji, jeśli przyjechaliście autem i zaparkowaliście na terenie parku. Blisko też znajduje się przystanek tramwajowy- dla mniej zmotoryzowanych.

Pracownicy tej strzelnicy to sami fachowcy, z genialnym poczuciem humoru i ogromnymi pokładami cierpliwości. Przed wejściem do pomieszczenia, gdzie odbywa się cała zabawa, trzeba założyć nauszniki i okulary zabezpieczające, tak więc bezpieczeństwo jest tutaj na pierwszym miejscu. Po okazaniu voucherów podpisaliśmy zgody. Przydzielono nam cztery stanowiska- po jednym na osobę, wszystkie koło siebie. Sympatyczny Pan instruktor, przeszkolił nas w zakresie bezpieczeństwa, trzymania broni, celowania, przeładowywania. Instruktor był cały czas dla nas dostępny, odpowiadał na każde pytanie, był bardzo wyrozumiały i dbał o przyjazną atmosferę. Kolejnym plusem była pewnego rodzaju samodzielność- wszystko robiliśmy sami, od prostych czynności typu wybór i wieszanie tarcz, poprzez ustawianie takiej odległości, jaką tylko chcemy, aż po przeładowywanie broni, co pięć naboi. Do wystrzelania mieliśmy aż pięćdziesiąt sztuk naboi jednego kalibru, do tego dwie tarcze. Atrakcja trwała około godziny. Z racji, że byliśmy małą grupką, wkradł się element ciekawej, zdrowej rywalizacji. Każdy z nas jest zupełnie innym charakterem, od spokojnego introwertyka, po ekstrawertyka o usposobieniu choleryka. Mimo tych ogromnych różnic, ta atrakcja okazała się idealna dla nas wszystkich.

Osobiście byłam bardzo pod wrażeniem tego przeżycia. Rozładowałam wszystkie negatywne emocje i cały stres, jaki zbierał się w codziennym życiu. Czułam się „oczyszczona” i spokojniejsza. Dodatkowo byłam bardzo usatysfakcjonowana swoimi wynikami- praktycznie sam środek i dziewiątki. To sprawiło, że poczułam się silniejsza mentalnie i (choć zabrzmi to trochę feministycznie) niezależna. Na pewno wrócimy tam jeszcze niejeden raz, bo chciałabym spróbować swoich sił już w bardziej zaawansowanych opcjach, jakie oferuje nam ta strzelnica, a mianowicie strzelania z rewolweru i strzelania z różnego kalibru broni, tj. ekstremalnego doświadczenia strzeleckiego. Uważam, że atrakcja sprawdza się idealnie, nie jest potrzebna do jej realizacji zbyt duża sprawność fizyczna, co dla mnie- typowego kanapowca- było zbawieniem.

Co więcej, nie jest to prezent sezonowy, więc jest świetnym rozwiązaniem na zabicie jesiennej lub zimowej nudy, gdy za oknami pogoda nas nie rozpieszcza. Masz stresującą, odpowiedzialną pracę? Przytłacza Cię natłok codziennych obowiązków i przydałaby Ci się pewnego rodzaju odskocznia? A może potrzebujesz poczuć się bezpieczniej lub po prostu sprawdzić się w nowej roli? Jeśli choć raz odpowiedziałeś tak to zdecydowanie jest to atrakcja dla Ciebie. Jest to świetny zastrzyk dodatkowej energii i pewności siebie. Prezent, choć pozornie męski, sprawdzi się także dla każdego Twojego bliskiego, w tym też dla dziewczyny, czy żony. Być może właśnie tym prezentem wstrzelisz się w marzenia najbliższych Ci osób. Jest to także rewelacyjny pomysł na przeżycia dla mniejszej lub większej grupki znajomych, tak jak my z tego właśnie skorzystaliśmy. W związku z tym możecie z niego skorzystać też w ramach integracji firmowej, ale także jako alternatywę na wspólny wypad z przyjaciółmi.