Masaż Leczniczy dla Przyszłej Mamy | Warszawa | ul. Chmielna 5

Na masaż wybrałam sie z otwartą głową, gotowa na przygotowaną wersję masazu dla kobiet w ciąży. Miałam ciągle z tyłu głowy masażysta to profesjonalista, wie co robi, poczekaj, na pewno będzie fajnie, dobrze Cie wymasuje i poczujesz ulgę. Tak się jednak nie stało. Ta wizyta to jedno wielkie rozczarowanie nic nie wnoszące do zycia, a już na pewno do zycia ciężarnej kobiety. Czułam ze w zasadzie masaż opierał się na pocieraniu mojego ciała oliwką i upewnianiu sie czy wszystko ok. Nie mialam szansy powiedziec ze nie ok, bo masaz byl tak delikatny ze nie mial totalnie zadnego wplywu na moje cialo. A ciągle czekalam, z mysla ze pewnie za chwile sie rozkreci. Tak sie jednak nie stalo. Masazysta nie zapytal czy ktoras czesc ciala mnie szczegolnie boli, czy na ktorejs skupic sie bardziej. Jakbym wiedziala ze masaz ciala to wmasowanie oliwki i koniec to bym poprosila tylko o skupienie sie na stopach i lydkach. Mialam wraznie ze masazysta wyknal zaledwie wstep do masazu a nie caly masaz. Mialam sporo czasu zostawione przed i po masazu ok. 5-10 min przed i 5-10 min po masazu co w sumie dawalo ok. 20 min mniej na sam masaz. Nie wiem czy tylko ja tak zle trafiłam na konkretnego masazyste, czy ten masaz ma tak wygladac co do zasady bo masazysta boi sie zrobic krzywde ciezarnej czy cos takiego. Jednek zdecydowanie lepiej wydac te pieniadze na masaz medyczny u fizjoterapeuty. Strata czasu ciązarnej, zero wyplwu na cialo.