Tylko dziś! -11% na WSZYSTKO (z wyjątkiem Kart Podarunkowych) rabat11
(22) 66 88 272 lub Czat | Pon.-Pt: 9:00-21:00; Sob.: 9:00-17:00

Flyboard (15 minut) | Wiele Lokalizacji

Polecamy Bestseller
5.0 116 Opinii

Flyboard (15 minut) | Wiele Lokalizacji


6+ miast (Warszawa, Poznań, Wrocław, Rewa, Darłowo, Wadowice, Augustów i inne). Sprawdź pełną listę miast poniżej.
1 os.
3 lata ważności
Gwarancja ceny
14 dni na zwrot

269,99 zł

269,99 zł

O prezencie

Flyboard (15 minut), Wiele lokalizacji

Przygotuj się na Flyboard! Prezent dla tych, którzy kochają adrenalinę! Uwielbiasz skakać, latać i pływać? Teraz możesz mieć to wszystko w jednym! Flyboard to rewolucyjny sprzęt, który oryginalnie został zaprojektowany do pływania z delfinami. Miłośnicy ekstremalnych wrażeń znaleźli dla niego jednak szersze zastosowanie. Flyboard służy teraz również do latania nad wodą i wykonywania widowiskowych akrobacji oraz do pływania pod wodą z dużą prędkością. Spróbuj tego emocjonującego sportu wodnego już dziś, pod okiem profesjonalistów! Aby dobrze się bawić, nie trzeba mieć żadnych specjalnych umiejętności. Instruktorzy podczas szkolenia udzielą Ci wszelkich potrzebnych niezbędnych wskazówek, dzięki czemu w trakcie możesz skupić się już tylko na świetnej rozrywce. Nowe wyzwanie już czeka!

Flyboard – informacje

Co obejmuje prezent?
Prezent obejmuje Flyboard. Przeżycie przeznaczone jest dla jednej osoby.

Ile potrwa przeżycie?
Przeżycie potrwa ok. 15 minut.

Co obejmuje przeżycie?
Przeżycie obejmuje szkolenie, wypożyczenie sprzętu oraz zabawę na flyboardzie pod opieką instruktora.

Jaki jest minimalny wiek uczestnika?
Ograniczeniem jest rozmiar stopy, nie wiek. Konieczne jest, aby stopa uczestnika była stabilnie wpięta w buty.

Czy to jest bezpieczne?
Jak najbardziej. Instruktor przez cały czas kontroluje lot.

Czy są ograniczenia wagowe?
Nie ma ograniczeń wagowych, natomiast waga ma wpływ na maksymalne możliwości sprzętu.

Czy trzeba umieć pływać?
Umiejętność pływania nie jest konieczna, uczestnik jest ubrany w kamizelkę asekuracyjno-wypornościową.

Co należy zabrać ze sobą?
Na realizację najlepiej udać się w stroju kąpielowym, zabrać ze sobą ręcznik oraz suche rzeczy. W cenie wliczone jest wynajęci pianki, kamizelki i kasku ochronnego. Można zabrać ze sobą swoją własną piankę.

Jak długo trwa sezon?
Sezon zazwyczaj trwa od maja do końca września, jest natomiast uzależniony od pogody. Jeśli temperatura wody jest powyżej 15 stopni C i na dworze jest minimum 20 stopni C, realizacja może się odbyć. 

Flyboard – Voucher na prezent

Flyboard to fenomanelany prezent dla sportowca i każdej osoby, która kocha adrenalinę i dobrą zabawę. Ten sprzęt jest rewolucją sportów wodnych, gwarancją niezapomnianych przeżyć oraz świetnej zabawy. Taki Voucher doskonale sprawdzi się jako prezent dla chłopaka, dziewczyny, brata, siostry, chłopaka i dziewczyny czyli dla każdego, kto lubi się dobrze bawić i spędzać aktywnie czas. Podaruj więc już dziś chwile pełne adrenaliny i okazję, by wziąć udział w nowej, emocjonującej przygodzie!


Informacje o produkcie

Miejsce realizacji

6+ miast (Warszawa, Poznań, Wrocław, Rewa, Darłowo, Wadowice, Augustów i inne). Sprawdź pełną listę miast poniżej.

Obowiązujący strój

Prosimy o zabranie kostiumu kąpielowego i ręcznika.

Czas trwania

ok. 15 minut

Uczestnicy

1 osoba.

Pogoda

Pogoda może uniemożliwić realizację (decyzję podejmuje wykonawca) - wówczas ustal inny termin. Prezent realizowany od lipca do końca września.

Ważne informacje

Prezent realizowany jest w grupach. Prezent przeznaczony dla osób pełnoletnich lub za zgodą opiekuna prawnego. W ramach prezentu zapewnione są wszystkie niezbędne do realizacji usługi sprzęty jak np. pianka czy kask oraz opieka instruktora. Ze względów bezpieczeństwa sterowany jest on przez instruktora. Wjazd na miejsce realizacji może wiązać się z dodatkową opłatą parkingową. Realizacja przeżycia może się nieznacznie różnić, w zależności.


Sprawdź na mapie


Realizacja

fly-board.pl

Zobacz więcej ofert tego wykonawcy

Sprawdź

5.0 116 Opinii

Przetestowane przez nasz zespół!

Bartek F.
Bartek F.

Woda i powietrze - dwa żywioły, które mogą dać niesamowitą frajdę jeżeli potrafi się je odpowiednio poskromić. Windsurfing? Kite surfing? Parasailing? Nie, to rozrywka na całkowicie innym poziomie. Tak jakby połączyć Irona Mana z Uniwersum Marvela z Aquamanem z Uniwersum DC - Water Jet Pack.

Odrzutowy plecak to nic innego jak dwie dysze przymocowane do naszych pleców, które za pomocą wody unoszą nas w powietrzu. Lot odbył się w okolicy Poznania, a dokładnie nad jeziorem Kierskim w turystycznej miejscowości Kiekrz.

Dzień zapowiadał się pogodnie, idealna pogoda na zabawy w wodzie. Temperatura przekraczała 20 stopni. Nie wiedziałem jednak jaka może być temperatura wody. Mimo to zdecydowałem się na przyjazd w umówione miejsce. Szybko zlokalizowałem namiot, w którym odbywała się rejestracja uczestników. Załatwiliśmy formalności, takie jak przekazanie vouchera, podpisanie wszelkich zgód, akceptacje regulaminów, itp. Po odrobinie biurokracji, pani w “rejestracji” przekierowała mnie do kolegi, który dopasowywał pianki. Szybko udało się dobrać odpowiedni rozmiar. Miałem jeszcze odrobinę czasu na przebranie się, ponieważ na latającym plecaku ktoś próbował się unieść. Nie ukrywam, że trochę się przeraziłem, jednocześnie nie mogąc się doczekać swojej próby. Gdy się przebrałem w strój, który miał ochronić mnie przed niską temperaturą, instruktor zawołał mnie na krótkie szkolenie. Dopiero po bliższym przyjrzeniu się odrzutowemu plecakowi zrozumiałem jego zasadę działania. Water Jet Pack jest bezpośrednio połączony ze skuterem wodnym, na którym siedzi instruktor i steruje mocą z jaką wyrzucana jest woda z dysz. Ja jako “pilot” nie będę mieć kontroli nad wyrzutem wody, ode mnie będzie zależeć kierunek lotu. Kierunek w jakim chcę lecieć inicjuję balansem ciała oraz dwoma rączkami, które wychylają dysze w górę lub w dół. Brzmi prosto. Gdzie można popełnić błąd? Po zakończonym instruktażu, musiałem usiąść na specjalnym krześle, na którym wisiał już plecak. Zostałem zapięty tak ciasno, że początkowo ciężko mi było złapać oddech. Zrozumiałem jednak, że to ze względów bezpieczeństwa. Instruktor pokazał mi również awaryjny przycisk, dzięki któremu plecak momentalnie spada z moich pleców w sytuacji gdybym spanikował np. pod wodą. Byłem zapewniany, że jeszcze nigdy przycisk nie został użyty.

Podpłynął skuter, zostałem do niego podpięty rurą, która będzie podawała wodę na mój plecak. Skok do wody i pierwsze wskazówki od instruktora. Utrzymaj balans ciała, ramiona luźno, powoli będzie zwiększana moc. Gdybym miał na ręce opaskę mierzącą tętno, prawdopodobnie pokazałoby około 120 uderzeń na minutę - tak działała na mnie adrenalina, która towarzyszyła mi przez cały 15-minutowy lot. Pierwsza próba wzbicia się w powietrze zakończyła się soczystym upadkiem na twarz. Ponownie słyszę od instruktora aby rozluźnić ramiona i utrzymywać dysze skierowane pionowo w dół. Instruktor zwiększa moc. Udało się! Moje stopy wynurzyły się z wody i wzbiłem się na około metr nad wodę! Sukces! Jak to zwykle jednak bywa, po każdej górce jest dołek. W moim przypadku spotkanie z powierzchnią wody. Trzecia próba, ramiona luźno, dysze skierowane w dół. Jestem w górze. Tym razem udało mi się wzbić na około 2 metry. Przyszedł czas na naukę skręcania. Tutaj bardzo ważne było jednoczesne zsynchronizowanie balansu ciała wraz z odchylaniem bądź przyciąganiem do siebie dysz. Szło mi to dużo łatwiej niż początkowe wzbicie się w powietrze. Byłem z siebie dumny. Opanowałem latający plecak. Mogłem poczuć się jak Iron Man. Miałem teraz kilka minut aby spróbować figur w powietrzu, do których instrukcje zaczął przekazywać mi instruktor. Miałem zrobić tak zwanego “delfina”. Coś jak styl pływacki, jednak z większą prędkością. Skierowałem dysze równolegle do powierzchni wody tak aby moja głowa zmierzała pod niewielkim kątem ku wodzie. Zanurzyłem się. W tym momencie przypomniałem sobie o awaryjnym przycisku, że jest, jednak nie chciałbym być pierwszym który z niego skorzysta. Aby się wynurzyć należało odepchnąć od siebie dysze. Tak zrobiłem i złapałem oddech. Zaliczyłem swoją pierwszą figurę z odrzutowym plecakiem! W tym momencie zacząłem opadać powoli do wody. Czas zabawy minął. Piętnaście minut, które w moim odczuciu trwało pięć razy krócej dostarczając skondensowany zastrzyk adrenaliny. Dopłynęliśmy do pomostu, zostałem wciągnięty z plecakiem oraz rozbrojony ze sprzętu. Mimo, że nie używałem nóg, drżały mi jak galareta. Wiem, że jeszcze tam wrócę.

Gwarantuje każdemu kto poszukuje nowych emocji, że Water Jet Pack dostarczy niezapomnianych wrażeń. Latanie na wodzie, to potężna dawka adrenaliny. Voucher prezentowy na lot odrzutowym plecakiem, który realizowałem, idealnie sprawdzi się jako podarunek dla mężczyzny prowadzącego aktywne życie.


Filtruj lokalizacje
Filtruj ilość uczestników
Sortuj wyniki: 7
Klientka

Kupiłam voucher chłopakowi z okazji jego urodzin. Kiedy pierwszy raz uzgodniliśmy termin atrakcji z Wyjątkowym Prezentem, zostaliśmy wystawieni przez instruktora - a jechaliśmy specjalnie z Warszawy do Trójmiasta, żeby tę sprawę załatwić. WP przeprosił nas i zaproponowali chłopakowi dodatkowe 10 minut w innym terminie. Chłopak bawił się świetnie.

Magda

Profesjonalni przesympatyczni instruktorzy, dobrze przygotowany sprzęt, a same wrażenia z "latania" nie do opisania - jednym słowem - prezent idealny :) Dziękuję za świetną zabawę !

Michał

Profesjonalna obsługa.

Natalia

Prezent jak najbardziej udany i solenizant szczęśliwy :) ekipa cudowna z FlyBoard nad Zegrzem. Polecam wszystkim kto uwielbia sporty ekstremalne :)

Wojciech

Wszystko super polecam każdemu

Wyświetlono 5 z 100

Zobacz inne propozycje