Cukiernia Bonbon

Cukiernia Bonbon w Opolu - słodycze jak z bajki

Nie tylko słodkości zachwycają w cukierni Bonbon. Ogromne wrażenie wywołuje jej wnętrze. Wystrój stworzony przez Hugona Kowalskiego z pracowni UGO Architecture nawiązuje stylistycznie do początków XX wieku i stylu art déco. Dominują odcienie różu, szmaragdowej zieleni i szarości, a elementy wykończono w kolorze złota.
Zamysłem właścicieli Bonbon było stworzenie cukierni butikowej, czyli takiej, gdzie forma i smak wypieków byłaby kompatybilna z wystrojem wnętrza. To typ cukierni, który powoli staje się coraz modniejszy w naszym kraju. Wyjątkowość smaków w połączeniu z pięknem lokalu daje cukierni Bonbon przewagę nad tradycyjnymi cukierniami. W końcu ile można jeść pączków, drożdżówek i serników? W Bonbon oferta stale się zmienia i jest uzależniona od produktów sezonowych. I to decyduje o jej wyjątkowości!

Eklerki, praliny i inne słodkości, czyli co wybrać w cukierni Bonbon?

Różnorodność ciast i ciasteczek rodzi dylemat - co wybrać? Można by zastanawiać się nad tym cały dzień, ale ostateczna konkluzja zawsze jest taka sama - “Chcę zjeść je wszystkie!” Nie ma możliwości zrobienia tego w jeden dzień, dlatego zalecamy dozowanie tej przyjemności. Najpierw postaw na ulubione smaki, a później spróbuj bardziej ryzykownych zestawień. Do tego Twoja ulubiona kawa i jesteś w niebie! Podziel się tą przyjemnością z najbliższymi! Do wyboru masz ciasto z kawą dla jednej, dwóch lub czterech osób.

Francuskie makaroniki o włoskim rodowodzie

Któż nie zna francuskich makaroników? Przecież to symbol Paryża! Mało kto wie jednak, że te urocze ciasteczka przyjechały do stolicy Francji prostu z Włoch. Przywiozła je Katarzyna Medycejska, kiedy w wieku czternastu lat zawitała do Paryża aby poślubić francuskiego księcia. Jej nadworni cukiernicy zachwycili Francuzów swoimi mini ciasteczkami z mąki migdałowej. Nie przypominały one jeszcze współczesnych makaroników, wyglądały bardziej jak włoskie amaretti. Ich smak powalił jednak mieszkańców Sekwany na kolana.
Współczesny wygląd zawdzięczają makaroniki cukiernikom z pracowni Claude’a Gerbeta w paryskiej dzielnicy Belleville. W 1830, poprzez przełożenie dwóch ciasteczek konfiturą, powstał tam makaronik, jaki znamy. Takie właśnie makaroniki spopularyzował Pierre Hermé, kiedy był głównym cukiernikiem w pracowni Lenôtre. Po latach otworzył własny lokal, Fauchon. Sprzedawał tam makaroniki według własnej, autorskiej receptury. Od lat 80. zapanowała w Paryżu prawdziwa moda na te mini ciasteczka. Można je dostać w prawie każdym możliwym smaku i w każdym zakątku Paryża. Od kilku lat makaroniki robią furorę również w Polsce. Ich światowy sukces jest całkowicie zrozumiały - smakują jak marzenie!

Słodkie cuda w cukierni Bonbon - musisz ich spróbować!

Może i słodycze tuczą, ale ile dają przyjemności! Warto od czasu do czasu sprawić sobie radość i odwiedzić cukiernię Bonbon. Rozpieszczanie siebie to najlepszy sposób na równowagę psychiczną. Więc nie zaniedbuj się, nie szukaj wymówek, nie zasłaniaj się dietą - zasługujesz na odrobinę słodkości! A w Bonbon nasycisz się nie tylko jedynym w swoim rodzaju ciastkiem, ale też wyjątkowym wystrojem i cudowną atmosferą!